piątek, 16 stycznia 2015

Prolog


Więc… zacznę od początku.

Jestem Harry. Tak, ten sam, który wszystko schrzanił.
Miałem najlepszego przyjaciela? Tak, chyba można było to tak nazwać. I co z tego, jak go straciłem.
Wszystko stało się tak nagle, do teraz wspomnienia mi się mieszają.
Próbowałem ją odbudować, w głębi serca wierzę, że oboje próbowaliśmy. Niestety, żaden z nas nie wiedział, że już nigdy nic nie będzie takie samo. Że to już nie powróci. W końcu jestem sam sobie winien.
Ale… każdy koniec jest początkiem czegoś nowego, prawda? Mam na myśli, że wystarczy się pogodzić z losem i iść dalej. Więc dlaczego nie potrafię zapomnieć? Dlaczego on wciąż siedzi w mojej głowie?
__________________

Wow, chyba pobiłam rekordy w długości prologu xd. Do rzeczy. Mam nadzieję, że w minimalnym stopniu Was to zaciekawiło (nie oszukujmy się- wiem, że nie) i że nie skreślicie go od razu. Rozdział będzie późno, nawet później niż późno, bo piszę kilka(naście) blogów na raz i zwyczajnie nie mam czasu. Proszę o wyrozumiałość.

See ya soon!

xx

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Wstęp

Serdecznie zapraszam na mojego nowego bloga pt. "Once in a lifetime...", którego głównych bohaterów poznacie wkrótce!
 
Tak, będzie to nawiązywało do członków boysbandu One Direction, więc jeśli masz jakiś problem, po prostu nie wchodź.
 
Opowiadanie typu AU- One Direction nie istnieje.
 
Mogą wystąpić sceny drastyczne lub nieodpowiednie (oraz związki heteroseksualne), czytasz na własną odpowiedzialność.

Obowiązuje zakaz kopiowania.
 
Prolog już wkrótce!


xx

niedziela, 30 listopada 2014

Soon!

Rozpoczęcie działalności bloga już wkrótce :)
 
Planowany post wstępny- niedziela.

Szablon by S1K